Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
noemi
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:43, 10 Sie 2007 Temat postu: pozdrowionka |
|
|
moi najdrożsi, najdrożsi przyjaciele...ściskam Wam ciepluchno i słonecznie z gorącego Izraela!
myślę o Was często i zastanawiam się, co porabiacie...
żałuję, że nie mogłam być z Wami osobiście na obozie, ale byłam z Wami myślami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
justyna4jc
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: trzebinia-krakow
|
Wysłany: Pią 14:06, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Becia
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piernikowe Miasto.
|
Wysłany: Sob 23:01, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
żałuje że nie miałam okazji Cię poznać w tym roku bo słyszałam sporo dobrego o Tobie ale wierze ze tak owa okazja się nadarzy pozdrawiam :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karcia
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty :]
|
Wysłany: Śro 1:05, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
noemi! aaa nawet nie wiesz jak za toba tęsknię :* pamiętaj, masz mi kiedyś zaśpiewać coś ładnego! )))
'Grajmy Panu na harfie, grajmy Panu na cytrze' .... tyle tylko pamiętam a chciałabym usłyszeć całość
trzymaj sie cieplutko w tym Izraelu! wyobrażam sobie że czujesz się tam jak w siodmym niebie pozdrowionka! :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mycha
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 16:02, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Noemi! Szkoda ze Cie nie bylo... ale przecie sie zobaczymy jeszcze nie?! musimy kurcze:):*:*:*:* Ja tez z Toba bylem nie martw sie;):* i pewnie nie jedni z nas tez;):*:*:*:*:* Buzka;) Milego wyjazdu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aaa4
Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:50, 07 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Wlozylam biustonosz, T-shirt i szorty. Moze byc. Skierowalam swoje kroki wprost do kuchni i stwierdzilam, ze Amelia faktycznie zrobila Duzy dzbanek kawy. Zostawila jeden wolny kubek dla mnie. Och, swietnie. Nalalam kawy i wlozylam chleba do tostera. Otworzyly sie tylne drzwi ganka i ze zdziwieniem zobaczylam, ze Tyrese Marley wszedl z nareczem drewna do kominka.
-Gdzie trzymasz drewno zanim je spalisz? - Zapytal.
-Mam stojak przy kominku w salonie. - Przyniosl drewno, ktore Jason porabal i poukladal kolo szopy przed wiosna. - To naprawde milo z twojej strony - powiedzialam. - Hm, co powiesz na kawe i grzanki? Lub... - Spojrzalam na zegar. - Szynke lub kanapke?
-Cos do zjedzenia byloby super - powiedzial, zmierzajac korytarzem i niosa drewno jakby nic, a nic nie wazylo.
Wiec gosciem w salonie byl Copley Carmichael. Dlaczego ojciec Amelii byl tutaj. Nie mialam pojecia po co. Zrobilam kilka kanapek, nalalam trochu wody i umiescilam dwie paczki chipsow, zeby Marley mogl sobie wybrac jakie chce. W koncu usiadlam do stolu aby nareszcie napic sie kawy i zjesc grzanki. Posmarowalam je powidlami, ktore zrobila moja babcia i staralam sie nie popadac w melancholie, za kazdym razem kiedy go uzywalam. Nie ma sensu marnowac dobry dzem. Z pewnoscia ona miala takie samo zdanie na ten temat.
Marley wrocil i usiadl naprzeciwko mnie bez zadnego skrepowania. Rozluznilam sie.
-Doceniam to co zrobiles - powiedzialam kiedy zajadal kanapke.
-Nie mam nic innego do roboty, kiedy on rozmawia z Amelia - powiedzial Marley. - A po za tym, jezeli nadal bedzie tu mieszkac, przez cala zime, to bedzie zadowolona, jesli bedzie mogla napalic w kominku. Kto pocial dla ciebie drewno i nie zrobil z nim porzadku?
-Moj brat - powiedzialam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|